Z danych przekazywanych przez strażników miejskich wynika, że obecnie na terenie Swarzędza przebywają 4 osoby bezdomne. Ale cały czas służby publiczne skrupulatnie przeczesują miejsca, w których bezdomni mogą się pojawiać: opuszczone budynki, ogródki działkowe, czy po prostu klatki schodowe. – Aktualnie na terenie gminy przebywają cztery osoby bezdomne, które zajmują znane nam pustostany, ale liczba ta może w ciągu kolejnych tygodni ulec zmianie, ponieważ kontrole miejsc, w których potencjalnie takie osoby mogą się pojawiać dopiero się rozpoczęła. Podczas takich kontroli wspólnie z pracownikami Ośrodka Pomocy Społecznej strażnicy prowadzą rozmowy na temat możliwości skorzystania z różnych form wsparcia, w tym przede wszystkim schronienia – mówi w rozmowie z „TS” Piotr Kubczak, komendant Straży Miejskiej, dodając że osoby bezdomne z terenu gminy kierowane są przez służby publiczne do ośrodków prowadzonych przez Stowarzyszenie „MONAR” m.in. w Poznaniu, Pile, czy Rogoźnie. Kłopot w tym, że nie wszyscy bezdomni chcą korzystać z gościnności takich placówek. Powód? Bardzo często alkohol: – Do ośrodków dla bezdomnych przyjmowane są tylko osoby trzeźwe, a w placówkach obowiązuje całkowity zakaz spożywania alkoholu. Dlatego też są osoby bezdomne, które wolą koczować na zewnątrz, a my nie możemy nikogo zmusić, by przeniósł się do schroniska – rozkłada ręce szef strażników. – Tymczasem alkohol nadużywany w jesienno-zimowych warunkach jest dodatkowym czynnikiem, który powoduje, że ryzyko utraty życia wzrasta. Staramy się jednak patrolować miasto i pod tym kątem – tłumaczy, podkreślając że dotychczasowe kontrole miejsc, w których przebywają bezdomni nie wykazały, aby ktokolwiek znajdował się w niebezpiecznej dla życia i zdrowia sytuacji. Ale wiele też zależy w tym względzie od życzliwości i wyrozumiałości samych mieszkańców: – Apelujemy do mieszkańców, aby w tym najchłodniejszym okresie roku nie wyganiać osób bezdomnych z ciepłych miejsc, jak klatki schodowe, korytarze. To może być jednoznaczne ze skazaniem kogoś na śmierć z wychłodzenia. A jeżeli posiadamy informacje na temat miejsc typu pustostany, w których znajdują się osoby bezdomne, prosimy o ich przekazywanie strażnikom, czy policjantom – apeluje P. Kubczak. Bezdomni, którzy jednak odmawiają transportu do schroniska mogą w Swarzędzu liczyć na tzw. pomoc doraźną. Jak wynika z informacji publikowanych przez Ośrodek Pomocy Społecznej w Swarzędzu, bezdomni mogąskorzystać m.in. z pomocy w formie zasiłków celowych z przeznaczeniem na zakup leków, żywności, odzieży, obuwia, środków czystości czy artykułów higienicznych, zasiłków stałych, okresowych czy ubezpieczenia zdrowotnego, jak również z nieodpłatnego poradnictwa prawnego, psychologicznego, czy terapeuty ds. uzależnień. Pomoc na terenie gminy oferuje także Polski Komitet Pomocy Społecznej (os. Kościuszkowców 26), gdzie osoby potrzebujące mogą codziennie otrzymać chleb, do dyspozycji są także jadłodzielnie, m.in. przy Ośrodku Pomocy Społecznej w Swarzędzu.Do dyspozycji bezdomnych jest też tzw. ogrzewalnia, znajdująca się w Poznaniu przy ul. Krańcowej 10. W okresie jesienno-zimowo-wiosennym (od października do końca maja) placówka oferuje – przez cały tydzień – schronienie w ogrzewanym pomieszczeniu: od 19.00 wieczorem do 7.00 rano. Osoby potrzebujące mogą tam również skorzystać z łaźni, przebrać się w czystą odzież, skorzystać z posiłku i ciepłego napoju, czy poradnictwa terapeuty ds. uzależnień oraz pracownika socjalnego.Szczegółowa lista miejsc oferujących pomoc osobom bezdomnych dostępna jest na opsswarzedz.pl.
Prośbę o interwencję w sprawach osób bezdomnych skierować można do Straży Miejskiej (tel. (61) 65-10-986), na Policję (tel. 61 841 48 00 ), czy do Ośrodka Pomocy Społecznej (tel. 61 651 26 50).